Prawidłowa węza z wosku pszczelego
Cały czas się słyszy i czyta a przeważnie czyta, że cały syf
i wszelkie zło pochodzi od węzy która zrobiona jest w sposób paskudny,
zanieczyszczona pozostałościami z leków (kumafos, amitraza, itd.,itp.) bez
odpowiedniego wysterylizowania i w ogóle
nieumiejętnie przygotowana podczas procesów wytapiania i klarowania.
Jak to wygląda naprawdę i co pszczelarz amator powinien na
ten temat wiedzieć aby się nie dać zrobić w balona… ?
Niestety nikt albo prawie nikt nie dopytuje się producenta
czy wyrabia swoją węzę według zalecanej normy, czy wosk który idzie na wyrób
naszej węzy jest I klasy i czy spełnia wszystkie badania zawarte w normie… , w
jaki sposób przeprowadzana jest obróbka wosku przeznaczonego do wytwarzania
węzy, czy wosk był odpowiednio wysterylizowany i czy posiada badania dotyczące
zdrowotności (zgnilec, kiślica).
Norma zawiera tylko niektóre zalecenia przedstawione
powyżej… Jednak o sterylizacji nigdzie tam nie piszę. Jak czegoś nie ma to widocznie nie jest
wymagane? Czy szeregowy producent nie gigant lub profesjonalista pokusi się o
należyty proces wytarzania węzy?
Chyba każdy już zdążył zauważyć, że jakość węzy jest
naprawdę bardzo różna… Jak ta nasza idealna węza powinna wyglądać? Zacznijmy od
wyglądu zewnętrznego i związanych z tym wyglądem cech jakie możemy ocenić
dokonując dokładnych oględzin włączając w to pomiary oraz odczucia zapachowe.
Kolor węzy powinien być żółty lub w odcieniach żółtego wtedy
nasze oko jest zadowolone a w przeważających przypadkach węza jest odcieniu
brudnej żółci, wpadająca w kolor zielony i z przebarwieniami…
Jaki zatem powinien być zapach naszej węzy wytworzonej z
wosku pszczelego? Powinna pachnieć
przyjemnie, słodkawo i przypominać nam o zapachu z ula a nie zapachu spalanych
świec kościelnych.
Następnie możemy ocenić arkusz węzy ogólnie czy trzyma
kształt i czy jest równiutka a nie pofalowana we wszystkie strony. Czy nie ma
przebarwień, wżerów i braków.
Na koniec zostaje jedna z ważniejszych ocen czy nasza węza
posiada odpowiednio wyprofilowane komórki pszczele. Komórka pszczela powinna
być idealnym sześciokątem foremnym, czyli każdy z boków powinien mieć taką samą
długość. Dno komórki składa się z trzech identycznych rąbów łączących się razem
tak aby stworzyć charakterystyczny „Y” stanowiący zaczątek części den trzech innych
komórek po drugiej stronie węzy. Dno jest wypukłe. Komórki łączą się
poszczególnymi bokami i tworzą idealny zaczątek plastra pszczelego. Należy dokonać pomiarów komórek czyli trzeba zmierzyć szerokość 10 komórek w jednym rzędzie w trzech różnych kierunkach z dokładnością co do 1 mm. Uzyskany wynik dzielimy przez 10 i otrzymujemy szerokość jednego boku sześciokąta. Otrzymane wyniki z trzech pomiarów powinny być identyczne.
plaster pszczeli odbudowany na fatalnej węzie, układ komórek całkowicie zaburzony
arkusz węzy z prawidłowo ułożonymi komórkami pszczelimi
wymiar i geometria komórki pszczelej
Niestety kształt komórki często pozostawia wiele do życzenie
i popełniane są bardzo duże niedociągnięcia. Do najczęstszych błędów należą:
- poszczególne boki komórek nie trzymają wymiarów np. mamy
5,4 5,4 5,6 czy 5,1 5,3 5,3 mm
- przesunięcia poszczególnych rąbów względem osi
komórki („Y” przesunięte na jedną stronę)
- całkowicie zły układ komórek, brak symetrii (komórki po
drugiej stronie arkusza są poprzestawiane nie łączą się równo z dnem komórki)
Pomiary węzy o komórce 4,9 mm
Jak możemy się bronić przed „dziadostwem” ze strony
producentów węzy?
Chyba jedynym wyjściem jeśli kupujemy węzę od osoby której
nie znamy i nie widzieliśmy jej wyrobu węzy jest bezpośrednia informacja którą
możemy uzyskać dzwoniąc do producenta i zadając mu kilka podstawowych pytań:
- W jaki sposób pozyskuje wosk do produkcji?
- Jak przygotowuje wosk ( przetapianie, klarowanie,
sterylizacja)?
- Czy węzę wytwarza zgodnie z normą (badania)?
- Czy węza trzyma wymiary?
To są podstawowe pytania na które producent nie powinien
mieć kłopotu z odpowiedzią.
Następnie można kupić 1 kg węzy i zobaczyć na własne oczy z
czym mamy do czynienia (pomierzyć, dotknąć, powąchać) i dopiero wtedy
zdecydować się na większą dostawę ale też ze znakiem „?”
Najlepszymi testerami będą nasze pszczoły bo to one pokażą nam czy chcą mieć taką węzę w ulu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz