Czytając Ciesielskiego w Hodowli Pszczół z 1888 r. chciałem
doszukać się informacji o budowie plastrów ich kształtów i wielkości komórek.
Co do kształtu poszczególnych komórek autor opisuje to bardzo ładnie i zgodnie
z prawdą obecną. Bardziej jednak interesowała mnie wielkość komórek bo przecież
wielkość ta została zdeformowana i powiększona do standardowego wymiaru 5,4mm.
Ciesielski opisuje, że wielkość budowanych komórek
pszczelich przez osadzony rój osiągała prawie 5 mm szerokości co może
odpowiadać komórce 4,9 mm. Jest to potwierdzenie sztucznego powiększenia
komórek pszczelich prowokowane chęcią zysku.
Ciekawą informację jest także ilość dni po których pszczoła
wygryza się z komórki pszczelej. Możemy odnaleźć, że pszczoła wygryza się po
20-20,5 dnia od złożenia jajka przez królową. Czyli byłby to czas krótszy niż
obecnie o 12-24 h. We współczesnym powrocie do natury mówi się o zwężaniu
rozstawu plastrów w rodni do odstępów od osi plastra rzędu 30-34 mm. U Ciesielskiego rozstaw ten jest większy
ponieważ, grubość plastra według niego to 26 mm a rozstaw między plastrami to
13 mm co razem daje 39 mm. Nasuwa się pytanie czy jeśli rozstaw ten by był
zmniejszony do 32 mm pszczoły wygryzałyby się jeszcze szybciej? Obecnie mówi
się, że pszczoły z małych komórek wygryzają się o ten jeden dzień wcześniej
czyli 20 dzień a może mogłyby w 19 dniu 12 godzinie?
Następną ciekawą informacją są poczynione doświadczenia
odnośnie wychowu większej pszczoły. Autor
chciał wykonać doświadczenie w którym matka pszczela miała za zadanie zaczerwić
komórki trutowe zapłodnionym jajeczkiem.
W jego głowie pojawiło się pytanie czy aby w większych komórkach od
zwykłych roboczych nie wykształci się tak samo większa robotnica. W tamtym
okresie uważano, że większa pszczoła będzie miała lepsze warunki do
pozyskiwania miodu. Najłatwiej było mu sprawdzić to zjawisko na komórkach
trutowych. Niestety przeprowadzone
doświadczenie na odrobionej zabudowie trutowej i wsadzonej do rodziny
pozbawionej plastrów pszczelich nie przyniosło oczekiwanych skutków. Matka
zaczerwiała nieliczne komórki ale po czasie zostały one oczyszczone przez
pszczoły a matka przestawała czerwić w ogóle. Wkładając plastry pszczele
robocze matka zaczerwiała od ręki całe plastry….
Na koniec ciekawy wniosek
autora...
"Bartnictwo..." to stara pozycja ale bardzo fajnie i zrozumiale się ją czyta. Ogólnie polecam czytanie starszych pozycji pszczelarskich a zwłaszcza takich autorów jak Julian Lubieniecki,Teofil Ciesielski, Leonard Weber są to autorzy których przemyślenia i trafne uwagi odnajdują sens w teraźniejszym pszczelarstwie.
Inne ciekawostki, może nie wszyscy czytali ale warto sobie przypomnieć...
Wszystkie informację i skany pochodzą z książki:
"Bartnictwo czyli Hodowla Pszczół dla zysku oparta na Nauce i
Wielostronnem doświadczeniu"
Napisał Dr. T. Ciesielski
I Przyroda Pszczół
Rok wydania. 1888 Lwów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz