niedziela, 23 marca 2014

Wiosna 2014




 Przedwiośnie szybko przeszło w prawdziwą wiosnę... Pogoda sprawiła, że kalendarzowa wiosna zbiegła się idealnie z wiosną fenologiczną a może raczej wczesną wiosną nazywaną pierwiośniem.

Jak to wszystko zadziałało na pszczoły i ich rozwój?

Przyroda bardzo fajnie w tym roku dawkuje nam ciepłe dni na przemian z deszczem i słońcem.
Rośliny na których najbardziej nam zależy pod względem pszczelarskim poukładały się w porze kwitnienia idealnie i od rozpoczęcia pierwszych oblotów które w moim regionie występowały pod koniec lutego pszczoły mają zapewniony dostęp do pyłu. Na początku dość skromnie pszczółki nosiły pyłek z krokusów i przebiśniegów, później z każdym kolejnym dniem dochodziły inne rośliny takie jak leszczyny i podbiały.
Obecnie z nadejściem astronomicznej wiosny wczesne rośliny lasów i łąk zaczęły kwitnienie dostarczając pszczołom pożytku pyłowego i nektarowego. Z pojawieniem się pierwszych kwitnących wierzb rozwój rodzin pszczelich rozpoczął się na dobre. Matki zaczęły intensywnie czerwić a pszczoły masowo wylatują z uli po pyłek i nektar.
Jest pięknie a czas pokarze jak pszczoły i pszczelarz przygotują się na pożytki towarowe...

 Pszczoły się rozwijają



 


Fiołki lubią południowe stoki i słońce


złoć żółta też daje pyłek

zawilec

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz