wtorek, 10 września 2013

Zakarmianie zimowe.

Zalewanie rodzin pszczelich pokarmem cukrowym rozpoczynam zazwyczaj koło 5 września i staram się wyrobić do 20 września. Przy stosowaniu invertu termin przesuwam do 15 września i kończę przed 1 października.
W tym roku postanowiłem wrócić do karmienia rodzin syropem cukrowym, ponieważ nie byłem zadowolony z zakarmiania invertem. Główną wadą było dla mnie to, że rodziny niezbyt chętnie chciały pobierać invert a gdy podałem im syrop cukrowy w stosunku 3:2 (c:w) różnica była widoczna w czasie pobrania pokarmu.
Jak podkarmiam swoje rodziny?
Przetestowałem wszystko co się dało. Od zwykłych podkarmiaczek ramkowych, poprzez wiadra z dziurkami i powałki z pajączkami a także wiaderka otwarte napełnione słomą czy keramazytem. Wszystkie te sposoby podkarmiania okazały się dla mnie mało wygodne i wręcz utrudniały mi pracę. Nalewanie pokarmu na pasiecie, wsypywanie słomy czy keramzytu oraz mycie i magazynowanie wszystkiego było bardzo denerwujące. Dopiero w tym sezonie zacząłem stosować woreczki strunowe z napełnionym pokarmem podawane bezpośrednio nad rodzinę. Sposób ten przetestowałem na odkładach podczas podkarmiania pobudzającego na czerw. Byłem bardzo zdziwiony i zadowolony z efektów takiego podkarmiania. Do zalet można zaliczyć niskie koszty bo około. 100 szt. woreczków strunowych kosztuje 15-20 zł do woreczka o wymiarach jakie ja stosuje czyli 20x30 cm wchodzi blisko 2-2,5 l gotowego syropu cukrowego. Następną zaletą jest bardzo duża higiena bo pszczoły wylizują syrop do ostatniej kropelki a woreczki po całkowitym opróżnieniu lądują w koszu. Na pasiekę wędrują napełnione woreczki więc syrop nie ma prawa rozlać się na pasieczysku. Przy takim sposobie karmienia nie zaobserwowałem prób jakichkolwiek rabunków w pasiece. Kolejną sprawą jest to, że rozpuszczam cukier w letniej wodzie o temperaturze pokojowej a pszczoły same ogrzewają syrop ciepłotą gniazda.
Podsumowując dla mnie jest to najlepszy sposób karmienia pszczół w pasiece bez zbędnych dodatków, udziwnień i niepotrzebnych kosztów. 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz